#12 odcinek Hodowlanego Zera

Do tego odcinka zaprosiliśmy do rozmowy Miszkę – bliską przyjaciółkę rodziny, miłośniczkę zwierząt i właścicielkę całej ekipy na czterech łapach, w tym dwóch charcików, kotów i suczki Muszki, która, mimo że już nie widzi, trzyma całą ekipę w ryzach (a może to właśnie ekipa trzyma ją na powierzchni?).

Michalina przez lata zajmowała się pomaganiem zwierzętom w potrzebie – czy to biednym, samotnym, czy tym, które życie trochę poturbowało. A że humor to jej drugie imię, rozmowa, choć momentami zahacza o trudne i smutne tematy, płynie w typowym dla Hodowlanego Zera tonie – lekko i z dystansem.

W tym odcinku odpowiadamy na pytanie, które naprawdę może śnić się po nocach: jak długo i dlaczego Michalina trzymała kota w zamrażarce? Ale to nie wszystko! Porozmawiamy też o odchodzeniu zwierząt i o tym, jak radzić sobie z tym, co nieuniknione. A poza tym, standardowy zestaw – przeglądamy ogłoszenia internetowe w poszukiwaniu charcików włoskich i odpowiadamy na pytania słuchaczy – bez lukru, ale za to z konkretem. Będzie śmiech, będą wzruszenia i kilka historii, które zostaną z Wami na długo.