Brązowa odznaka i złoty Ciastek – mamy to!

Ostatnio przypłynęła do nas fala niezwykle pozytywnych wieści z Zarządu Głównego Związku Kynologicznego w Polsce. Po pierwsze – Związek zdecydował się uhonorować mnie Brązową Odznaką Honorową ZKwP. To pozornie jedynie niewielki emblemat, nie jest to Oscar ani Nobel, ale dla mnie – osoby, która nigdy nie miała żadnych znaczących koneksji – jest to szczególnie ważne uznanie. Aby otrzymać tę odznakę, należy spełnić określone warunki, takie jak co najmniej pięcioletnia aktywność na rzecz kynologii oraz szczególne osiągnięcia hodowlane. Jestem więc niezwykle dumna, że moje działania zostały zauważone i docenione przez środowisko kynologiczne.

Ale to jeszcze nie koniec dobrych informacji! Niemal równolegle z przyznaniem mi odznaki, opublikowane zostały wyniki Polish Top Dog za miniony rok. To ranking, który wyłania psie gwiazdy, przez cały sezon zbierające punkty, zgodne z ich osiągnięciami na wystawowych ringach. No i z dumą mogę obwieścić, że nasz ukochany, piękny Ciastuś (Chartbeat Disco Biscuit), został najlepszym charcikiem włoskim w kraju oraz 18. najlepszym psem w grupie chartów – należało mu się to jak psu buda, bo jest po prostu uroczym psem. Ale to nie koniec, bo jego siostra Bomba jr. zajęła w rasie miejsce trzecie!

Ten wynik cieszy tym bardziej, że nie jesteśmy jakimiś wystawowymi świrami i w zeszłym roku wcale nie jeździliśmy po Polsce jakoś intensywnie. Prawdopodobnie i w tym roku pozostaniemy w podobnym, umiarkowanym rytmie. Dopiero pod koniec maja będę mogła ukończyć championaty naszego czarnego rodzeństwa, a w drugiej połowie interchampionaty. Na razie skupiamy się mocno na puppy-boom’ie, który powoli zaczyna się u nas rozkręcać.