W ostatni weekend nasze charciki włoskie – Bomba i Coco pokazywały się na międzynarodowej wystawie psów organizowanej przez oddział Katowice w gliwickiej hali Arena Gliwice. Nie przywieźliśmy do domu jakiś znaczących sukcesów, ale bardzo cieszę się z tego występu, bo po trzymiesięcznej przerwie nasze psy miały znowu szansę na trening i przy okazji hardcorową socjalizację w tłumie ludzi i psów na miejscu.
Do tej pory Coco miewał gorsze momenty na wystawach, gdzie dość mocno fikał na stoliku – niespecjalnie lubi dotykanie przez sędziego i zaglądanie w zęby. Tym razem jednak sędzia nie był nachalny i Coco pięknie się zaprezentował. W ruchu jak zwykle – moim zdaniem jest obłędny, kocham jego wydajny, miarowy kłus i podniesioną wysoko głowę. Wystawianie go to po prostu czysta przyjemność, dlatego uwielbiam go zabierać ze sobą, mimo, że na ten moment Coco ma już skończony Championat Młodzieżowy, a jeszcze nie może zakończyć dorosłego. Sędzia Nenad Metejevic (RS) stwierdził jednak, że Coco jest na granicy wzrostu i przez to wydaje się na dość ciężkiego i mocnego. Trudno się nie zgodzić – do najmniejszych piesków nie należy, natomiast ja uwielbiam go za szereg innych, bardzo wartościowych w rasie cech, co zresztą zdążyli już docenić inni sędziowie – specjaliści od chartów. Coco dostał ocenę doskonałą i zajął 3 miejsce z czterech psów w klasie pośredniej.
Bomba natomiast to jeszcze bardzo młody charcik i nie miała do tej pory wielu okazji pokazać się na wystawach. Dlatego tym bardziej doceniam jej opanowanie i chęć współpracy – bardzo mnie zaskoczyła swoją dojrzałością. Uważam, że zaprezentowała się przepięknie, bo ona po prostu jest przepiękna i jest naszym absolutnym diamencikiem. Cudowna, wąska głowa, doskonałe proporcje i lekki ruch bardzo podobały się sędziemu i finalnie Bomba wystawę zakończyła z oceną doskonałą i drugim miejscem wśród siedmiu suczek w klasie juniorów.
Tym samym otworzyliśmy z naszymi charcikami sezon wystawowy 2022, a w planach mamy kolejne wydarzenia – między innymi wystawę w Nowym Dworze Mazowieckim i Pruszkowie, gdzie będzie nas można spotkać i osobiście poznać.
Za przepiękne zdjęcia serdecznie dziękuję Kasi i Rafałowi!





