Ostatnio zaprzyjaźniona hodowczyni podrzuciła mi cudowny pomysł na wykonanie certyfikatów urodzenia dla charcików włoskich, które przychodzą u nas na świat. Ta koncepcja wydała mi się tak przesłodka, że nie czekałam długo i zabrałam się za zaprojektowanie takiego nieoficjalnego dokumentu dla maluchów wychodzących z naszych hodowli.
Oczywiście niezmiennie, każde nasze szczenię dostaje metrykę ZKwP, która jest jednak mało atrakcyjna wizualnie, poza tym oddział Związku zabiera ją w momencie wyrabiania rodowodu. Na metryce nie ma też wielu ciekawych informacji. Na naszym certyfikacie, oprócz imienia rodowodowego i daty urodzenia, znalazło się też miejsce na wpisanie dokładnej godziny narodzin, wagi urodzeniowej i co chyba najbardziej urocze – miejsce na odcisk małych, charcikowych łapek. Do ich odbicia będziemy używać oczywiście bezpiecznego, nietoksycznego tuszu. Szczenięta muszą jednak najpierw otworzyć oczy, żeby wiedziały pod czym się podpisują! ☺︎
Według mnie taki nieoficjalny dokument może być świetną pamiątką dla przyszłych właścicieli. Certyfikaty wykonaliśmy na wysokiej jakości papierze, który można oprawić w ramkę i zachować na całe życie charcika, raz na jakiś czas porównując wielkość łapek do odcisku z pierwszych tygodni życia.




