W weekend mieliśmy wspaniałą okazję wykonać zdjęcia naszym największym chartom. Wszystko odbyło się w przepięknym miejscu spowitym tego dnia klimatyczną mgłą, a galgi wzięły udział w halloweenowej sesji zdjęciowej dzięki uprzejmości Warsaw Polo Club, gdzie swoje konie trzymają @polodressagecouple, czyli nasi modele – Klara i Kuba (zawodnik polo i zawodniczka dressage). Oprócz tego mieliśmy również okazję zrobić trochę zdjęć chartów z końmi i na pewno zrobimy kontynuację tej historii z charcikami włoskimi!
Charty i konie są nierozerwalnym elementem naszej kultury, a polowania konne z tymi psami znamy już ze średniowiecza. Charty polujące na grubą zwierzynę wykorzystywały głównie zmysł wzroku i odznaczały się nieprawdopodobną szybkością, zwinnością, odwagą i siłą. Myśliwi podróżujący konno nie brali czynnego udziału w polowaniu, musieli tylko w odpowiednim momencie spuścić psy ze smyczy. Chart jest bronią samą w sobie, a myśliwy na koniu musiał być świetnym jeźdźcem, żeby dorównać szaleńczemu pościgowi chartów. Co więcej – nie mógł stracić ich z oczu, żeby na koniec odebrać im upolowaną zwierzynę, którą rzecz jasna oddawały niechętnie. Jest to temat dość kontrowersyjny, bo choć dzisiaj polowanie z chartami w Polsce jest zabronione, to nadal jest wiele krajów (Ukraina, Rosja, Hiszpania, UK) w których psy te zachowały swoją użytkowość i nadal wykorzystuje się je do gonienia żywej zwierzyny.
Więcej o historii polowań z chartami można przeczytać TUTAJ.