20 kwietnia 2013 roku wybraliśmy się z naszymi charcikami włoskimi zobaczyć jak wyglądają terenowe wyścigi chartów. Zawody odbywały się w Starej Miłosnej na terenie hipodromu – to były Mistrzostwa Warszawy. Nasze dziewczyny były wtedy bardzo młode – Dżema miała 9 miesięcy a Zula zaledwie 5.
Na miejscu poznaliśmy wielu wspaniałych ludzi – kiedy dzisiaj oglądam zdjęcia z tego wydarzenia, to chce mi się śmiać, bo wtedy były to dla nas obce twarze, a dzisiaj przy okazji zawodów i innych imprez spotykamy się wszyscy kilkanaście razy w roku.
Pierwszy kontakt z coursingiem
Wracając do coursingu – wtedy nasze charciki włoskie pierwszy raz miały okazję pobiec za wabikiem. Co ciekawe wystartowały jak stare wyjadaczki. Oczywiście to była tylko dłuższa prosta, ale po tym wydarzeniu nic już nie było takie samo ^^ mamy nawet pamiątkę w postaci filmu z tego biegu. Zebraliśmy wtedy
masę ważnych informacji i wiedzieliśmy już, że wrócimy do biegania jak tylko Zula osiągnie wiek pozwalający na zrobienie licencji coursingowej. Rok później w tym samym miejscu ZUELLA pierwszy raz w swoim życiu wystartowała w zawodach. Zdobyła tytuł Coursingowy Mistrz Warszawy 2014.
Brak komentarzy