Kilka dni temu w Litewskiej hodowli Kopos Namai urodziły się dzieciaki naszego Coco. Kremowe śnieżynki mają już 10 dni, a my nie możemy się doczekać ich nowych zdjęć i obserwacji tego, jak będą się rozwijać. Krycie – jak to zwykle bywa, odbyło się na wariackich papierach, na terenie kompleksu jeździeckiego – kiedy akurat mieliśmy zaplanowaną sesję zdjęciową dla firmy produkującej odzież dla koniarzy. Na szczęście wszystko udało się zgodnie z planem i dzisiaj możemy oglądać tego efekty.
Mamy jak zawsze ogromną nadzieję, że szczenięta po tatusiu odziedziczą same najlepsze cechy, szczególnie jego przepiękny ruch. Montrose i Margaux dostali imiona po najlepszych francuskich winach, bo i taka jest większość tego rodowodu. Jak wspominaliśmy ostatnio – listopad dla Kokusia był dość pracowity, a my czekamy na kolejne efekty jego wkładu w rasę ♥
