Na początku października, w dwóch zakątkach Europy urodziły się mioty po naszym reproduktorze Coco. Jako pierwszy przyszedł na świat miot na Litwie w hodowli Ego Estetikos, po suczce Eledi Grace Bijou, należącej do Sigutė Butkevičienė. Kilka dni później urodziły się natomiast szczenięta na Węgrzech, w hodowli Duttonland, po suczce Stupor Mundi Irresistible, której właścicielką jest Krisztina Petroman.
W sumie na świat przyszło dziewięć szczeniaków – u Sigute dwóch czarnych i kremowy samiec oraz czarna suczka, a u Krisztiny czterech szarych chłopców i czarna suczka. Oba mioty zdrowo rosną i prawidłowo się rozwijają. My jesteśmy oczywiście dumni z Coco i tego, że wykonał dobrą robotę i cieszymy się, że część naszego rodowodu znalazła się w tak ciekawych połączeniach.
Nie możemy się doczekać tego, jak rozwiną się te maluchy – jesteśmy oczywiście ciekawi, czy odziedziczą jakieś cechy po swoim ojcu i na pewno będziemy śledzić ich dalsze losy w nowych domach. Dla obu hodowczyń miałam też okazję wykonać zapowiedzi miotu w moim charakterystycznym stylu, co sprawiło mi ogrom radochy.