Jak zacząć coursing?

Jeśli chciałbyś biegać w coursingach ze swoim charcikiem włoskim, to pewnie zastanawiasz się jak zacząć. Mam nadzieję, że zebranie w jednym miejscu kilku porad i pewnych doświadczeń, pomoże początkującym i sprawi, że na parkurach zobaczymy jeszcze więcej charcików włoskich.

Jak zacząć coursing?

Na stronie wyscigi.zkwp.pl znajduje się kalendarz zawodów organizowanych w Polsce przez różne oddziały. Zanim w ogóle zaczniesz myśleć o startach – pojedź na coursing, zobacz jak to wygląda i o co w tym chodzi.

Niech Twój pies też poczuje tę atmosferę, usłyszy dźwięk maszyny i oswoi się z nową sytuacją. Jeśli chciałbyś, żeby Twój charcik włoski biegał w zawodach, zapoznaj się najpierw z Międzynarodowym i Krajowym Regulaminem Torowych i Terenowych Wyścigów Chartów. Być może przebrnięcie przez regulaminy okaże się dla początkujących niełatwe, ale z tą wiedzą prościej zacząć.

Na każdych zawodach organizowane są biegi pokazowe lub inaczej treningowe. Poprzez zamieszczony na stronie wyścigów formularz, można zgłosić swojego psa i za niewielką opłatą (zwykle ok. 30 PLN) zobaczyć, czy w ogóle wykazuje chęć pogoni za wabikiem.

Trening charcika włoskiego

Pierwsza i najważniejsza zasada – nigdy nie dopuszczaj do biegu nieprzygotowanego psa. Ryzyko kontuzji jest ogromne. Nie zawsze teren jest przygotowany tak doskonale, jak na zdjęciu. Biegi treningowe, czy pokazowe organizowane na zawodach, to często ten sam, wcale niełatwy parkur, na którym biegają zawodnicy. Każdy pies powinien więc być wcześniej dobrze przygotowany kondycyjnie, wytrzymałościowo i w kierunku radzenia sobie z upadkami, czy zmianą kierunku podczas biegu w pełnej prędkości. Ponieważ w coursingu oceniane są: szybkość, zaciętość, inteligencja, zręczność i kondycja – każde z tych kryteriów powinno być odpowiednio wytrenowane. Pamiętaj, żeby przed biegiem zawsze rozgrzać swojego psa – to zasada numer dwa.

Jak zacząć coursing

Licencja coursingowa

Jeśli Twój pies jest zainteresowany wabikiem, jest w dobrej kondycji, ma za sobą biegi treningowe, jest zarejestrowany w ZKwP i skończył 12 miesięcy – możesz podejść z nim do próby uzyskania licencji coursingowej. Jest ona niezbędna do tego, aby charcik włoski mógł brać udział w zawodach. Jak się do tego zabrać? Właściciel psa, chcący przystąpić do biegów licencyjnych, powinien zgłosić psa na wybraną imprezę.

W dniu zawodów (rano) zgłasza się do sekretariatu, gdzie uzyska wszystkie niezbędne informacje. Następnie czeka go kontrola weterynaryjna – gdzie pies zostanie zbadany. Suki w cieczce, kulejące i chore psy nie mogą brać udziału w zawodach. Właściciel musi mieć ze sobą książeczkę zdrowia, albo paszport z ważnym szczepieniem przeciwko wściekliźnie. Następnie charcik włoski przystępuje do pomiaru. Charciki włoskie od 32 do 38 cm zostają zakwalifikowane do klasy standard, a od 38 do 41 cm do klasy sprinter.

Właściciel musi mieć ze sobą również czaprak i kaganiec dla charcika. Licencję coursingową wydaje się psu, który w próbach licencyjnych wykazał się umiejętnością przebiegnięcia dwukrotnie całej trasy. Raz solo, drugi raz w towarzystwie psa (najlepiej) tej samej rasy, posiadającego ważną licencję wyścigową lub coursingową – dobrze więc zadbać o to, aby na miejscu był inny biegający charcik. Biegi solo i zespołowy, muszą być przeprowadzone i zaliczone w tym samym dniu. Po pozytywnie ocenionych biegach, czeka nas troszkę „papierologii”.

Właściciel psa musi:

  • wnieść opłatę za wydanie licencji na konto Zarządu Głównego ZKwP (z adnotacją: za wydanie licencji wyścigowej),
  • wypełnić wniosek o przyznanie licencji i wysłać na adres: Związek Kynologiczny w Polsce/ Oddział Częstochowa, ul. Sobieskiego 19a lok 3, 42-200 Częstochowa (z dopiskiem rejestrator licencji wyścigowych),
  • do wniosku dołączyć ksero rodowodu, ksero legitymacji członkowskiej z pieczątką potwierdzającą składkę członkowską za bieżący rok, potwierdzenie opłaty za wydanie licencji.

Książeczka licencyjna przychodzi pocztą – każda jest opatrzona numerem. Mając ją w rękach można zacząć brać udział w zawodach – pod warunkiem, ze charcik skończył 15 miesiąc życia.

Co zabrać ze sobą na coursing?

Jest kilka niezbędnych rzeczy, które musisz mieć ze sobą jadąc na licencję lub zawody. Przede wszystkim zawsze pamiętaj o psie 🙂 Resztę rzeczy można zabrać opcjonalnie, jeśli tylko znajdzie się dodatkowe miejsce w samochodzie.

  • Zawsze musisz mieć ze sobą książeczkę zdrowia psa lub jego paszport z aktualnym szczepieniem przeciwko wściekliźnie, które zawsze jest sprawdzane podczas kontroli weterynaryjnej.
  • Jadąc na zawody nigdy nie zapomnij o książeczce licencyjnej! Bez niej nie weźmiesz udziału w zawodach.
  • Przygotuj w samochodzie jakieś miejsce dla psa, zabierz koce lub transporter, gdzie po biegach będzie mógł w spokoju odpocząć.
  • Zawsze miej przy sobie miskę i wodę dla psa. Pies w dniu zawodów musi być dobrze nawodniony.
  • Zabierz dla psa trochę jedzenia – zwykle zawody trwają cały dzień, jeśli w dodatku są daleko od domu, dobrze mieć ze sobą trochę karmy.
  • Zawsze miej ze sobą komplet dwóch czapraków – czerwony i biały.
  • Apteczka – to niezbędna rzecz na każdych zawodach. Na miejscu jest weterynarz, ale zawsze warto mieć ze sobą swój własny komplet „ratunkowy” – oby nigdy nie trzeba było go użyć.
  • W upały miej ze sobą ręcznik. Polany wodą schłodzi psa, kiedy będzie naprawdę ciepło.
  • Zawsze przydadzą się składane krzesełka. Czekając na drugą turę kilka godzin, dobrze choć na chwile usiąść. Czasami zawody odbywają się na łąkach i w pobliżu może być z tym problem.
  • Namiot sprawdza się gdy leje lub gdy chcemy się schronić przed słońcem. Czasem można rozbić obozowisko niedaleko miejsca lub w samym miejscu zawodów i zostać na noc.
  • Kalosze są niezbędne w naszym samochodzie. Przydają się szczególnie w sezonie wiosennym i jesiennym. Oprócz tego warto mieć ciuch na każdą okazję – upał i naglą burzę.
  • Bandaże samoprzylepne – służą jako zabezpieczenie pierwszego palca, a w zasadzie pazura podczas biegu, który jest wyjątkowo narażony na kontuzje. Nie wszystkie psy jednak są w stanie biegać z zabandażowaną łapą. Według niektórych obandażowany nadgarstek jest też niepotrzebnie obciążony.
Jak zacząć coursing

Pamiętaj!

Zawsze puszczasz psa na własną odpowiedzialność. Jeśli nie jesteś pewny terenu, albo możliwości swojego charcika włoskiego, odpuść i nie narażaj psa na kontuzję. Nie zaczynaj trenować zbyt wcześnie – nieprzygotowane, młode stawy nie powinny być nadmiernie obciążane.

Zapisz

EDIT 2024: uwaga, są to stare informacje przed wielokrotnymi zmianami regulaminu

Brak komentarzy

    Skomentuj