Kolejne wystawowe sukcesy

Wczorajszy piątek – tak trochę nietypowo, spędziliśmy na wystawie w Wiśle. To był potrójny, wystawowy weekend w Beskidach, ale my pojawiliśmy się tam tylko na jeden dzień, bo sobota i niedziela są już zaplanowane na inne aktywności. To był dość spontaniczny wyjazd, bo Ciastkowi zostały do skończenia uprawnienia hodowlane, a Krokietowi Championat Polski. No i – wszystko się udało, poszło nam absolutnie znakomicie – to był radosny dzień z wieloma fantastycznymi emocjami ♥

Po pierwsze znowu rasę zgarnął nasz śliczny Ciastek, który na deser, na finałach stanął na II miejscu podium grupy X. Jego siostra Bomba jr. zgarnęła BOS’a. Harnaś (Chartbeat Cirrostratus) i Krokietka wygrali swoje klasy, a ona dodatkowo zakończyła Championat Polski. Konkurencja wcale nie była najmniejsza, bo w rasie zgłoszonych było 11 charcików włoskich.

Ale najlepsze wydarzyło się podczas konkurencji finałowych – podczas wyboru najlepszych par hodowlanych, których tego dnia było zgłoszonych również aż 11, Ciastuś i Bomba zostali wybrani na pierwsze miejsce podium. To jak wspaniale się pokazali, przeszło moje najśmielsze oczekiwania – mimo, że wcześniej nawet z nimi nie ćwiczyłam. Tak pięknie zsynchronizowali się w ruchu, że ujęli sędziego Stanisław Czechowskiego. Dosłownie uwielbiam te dzieciaki ♥ Rasę i grupę oceniał natomiast sędzia Adam Sławik.

Sierpień, wrzesień i październik zapowiadają się wyjazdowo – planujemy być choć jednego dnia w Sopocie, jednego dnia na Litwie, na Klubowej Wystawie Chartów w Świerklańcu, w Czechach, na Słowacji, a być może również na Węgrzech. Mamy do pokończenia kilka tytułów, co mam nadzieję uda nam się w następnych miesiącach.