Kremowy charcik włoski – Luna moje marzenie

W 2013 roku – niedługo po przyjściu do nas Zulki – zamarzyłam o trzecim charciku. Kremowy charcik włoski stał się moim największym marzeniem. Nie był to zbyt popularny kolor, dlatego długo szukałam miotu w którym urodzi się kremowe szczenię. Dzisiaj wstyd się przyznać, że kierowałam się wtedy kolorem, ale czasem jak coś sobie ubzduram to nie odpuszczę. Po kilku miesiącach, wielu rezerwacjach i odwołaniach w różnych hodowlach, trochę już zrezygnowana trafiłam do Zuzki Slivonovej ze słowackiej hodowli Quindici. Luna była już wtedy na świecie, więc nie było łatwo, bo chętnych z całej Europy było sporo. Śliczna suczka z doskonałym rodowodem po francuskich rodzicach – było o co walczyć. Po wielu rozmowach telefonicznych i mailach Zuzka obdarzyła mnie zaufaniem i to właśnie mi zdecydowała powierzyć najsłodszego charcika jakiego kiedykolwiek widziałam – za co do dzisiaj za każdym razem jej dziękuję.

kremowy charcik

Wyjazd po kremowego charcika

Zanim Luna była gotowa do odbioru minęło kilka kolejnych tygodni. Nie mogliśmy się już doczekać. Nasz wyjazd po Lunę na Słowację to była bardo wyczekana podróż. Dżema i Zula zostały u mojej mamy. Mimo, że w ogóle nie spaliśmy i wyruszyliśmy po Lunę o 2 w nocy, kompletnie nie czuliśmy zmęczenia. Po wielu godzinach jazdy dotarliśmy wreszcie niedaleko Bratysławy. Jeszcze trochę pobłądziliśmy w poszukiwaniu domu Zuzki, ale kiedy wreszcie weszliśmy i zobaczyłam to mikro cudo zakochałam się jeszcze bardziej.

Wielki, mały kremowy charcik

Luna od początku była bardzo niezależnym charcikiem włoskim. Takim psem z prawdziwego zdarzenia, tylko zamkniętym w małym ciałku. Wielokrotnie potem podbijała serca spotkanych na swojej drodze ludzi. Moje wzięła 12 października 2013 roku – wtedy też na amen zakochałam się w kremowych charcikach włoskich. Lunka okazała się psem bardzo fotogenicznym, przez co po raz kolejny zawładnęła moim sercem. Zrobiłam jej przez te ponad dwa lata tysiące zdjęć. Luna nie jest typem otwartego psa – ma wielki dystans do obcych, ale domowników wiecznie maltretuje chęcią przytulania i potrzebą głaskania, czego nigdy jej nie brakuje.

kremowy charcik włoski
kremowy charcik włoski