Wielkimi krokami zbliża się otwarcie sezonu coursingowego. Z zawodami startujemy od maja, a więc mamy dwa miesiące na przygotowanie naszych charcików włoskich – to idealny czas na mocniejsze rozruszanie stawów i mięśni po zimie oraz wypracowanie odpowiedniej kondycji coursingowej. Wkrótce również nasza najmłodsza Taffy będzie starała się o licencję coursingową, dlatego przyszła najwyższa pora, aby zobaczyć jak sobie radzi. Na swoim pierwszym poważnym treningu na długim dystansie, wykazała się super zacięciem. Jej wygimnastykowane ciało przepięknie pracuje i doskonale rozkłada się w locie. Biegnie nisko, równym tempem – jesteśmy nią zachwyceni, tym bardziej, że jest psem niezwykle chętnym do współpracy, co sprawia nam ogromną przyjemność.
Marcowy trening coursingowy
Opublikowano 13 marca 2017
Brak komentarzy