Dwa mioty, które obecnie odchowujemy skończyły właśnie ósmy i siódmy tydzień życia i zostało nam już razem niewiele czasu, bo za dwa tygodnie maluchy zaczną powolutku rozchodzić się do nowych domów. Szczenięta są już zaszczepione, zachipowane, wczoraj przeszły przegląd hodowlany, a tydzień temu badanie wzroku – cała dziewiątka ma zdrowe oczy z czego bardzo się cieszymy. Na początku przyszłego tygodnia czeka je jeszcze echo serca i to będzie już komplet wyjazdów do weterynarzy. Przynajmniej dla maluchów, które rozejdą się do domów w Polsce.
Tymczasem na co dzień staramy się korzystać z ostatnich promyczków ciepłego słońca i pozwolić maluchom pobyć na świeżym powietrzu. Oba mioty zaskakująco dobrze znoszą wcale niewysokie temperatury i śmiało korzystają z ogrodu przy 12°. Są to baaardzo gadatliwe dzieciaki, które bez przerwy toczą ze sobą boje, w związku z czym w domu jest naprawdę gwarno, o czym można się było nie raz przekonać w naszych stories. Dzisiaj zrobiliśmy szczeniętom nowe fotki, bo wiemy, że z utęsknieniem czekają na to nowi właściciele.
