Charciki włoskie z miotu „H” skończyły już pięć tygodni, maluchy „I” cztery, a najmłodszy miot „J” pierwszy tydzień życia – z tej okazji trochę nowych zdjęć.
Najstarsze maluchy już na dobre zaczęły biegać, bawić się z resztą stada i eksplorować dom. Mają też za sobą pierwsze spacery w ogrodzie, szkoda, że pogoda nie pozwala na razie na dłuższy pobyt na zewnątrz. W przyszłym tygodniu nasze „Spice Girls” pojadą na chipowanie i pierwsze szczepienie. Wszystkie dziewczynki mają super charakterki, są odważne, wesołe i totalnie bezproblemowe.
Coraz odważniejsze i ciekawskie są też charciki „I”. Prym wiedzie nasz blondynek, który jako pierwszy otworzył oczy, stanął na nogi i w nocy buszuje po domu. Najspokojniejszy jest na ten moment czarny chłopiec.
