Maluszki z miotu „V” mają za sobą pierwszy tydzień życia. Rozwijają się prawidłowo, a mama wspaniale się nimi zajmuje – dzięki temu mamy jeszcze chwilę oddechu zanim małe charciki włoskie rozejdą się po całym domu. Na ten moment najmniejsi z całego miotu są Vaaco i Vittorio. Największy jest Vickers i dziewczynka Vicky. Standardowo nie możemy się już doczekać otwarcia oczek.






Brak komentarzy