Jak to jest pojechać na wystawę w Chartbeat’owym stylu? Wyjechać o godzinę za późno, zapominając, że na Litwie jest czas EEST (godzina do przodu), nadrobić trochę czasu w drodze i finalnie przyjechać o godzinę za wcześnie, a potem zgarnąć Zwycięstwo Rasy, Zwycięstwo Płci Przeciwnej, przywieźć do domu dwa nowe Championy Litwy, a na koniec zostać na nieplanowane finały i jeszcze stanąć na podium. Bardzo lubimy takie nieoczekiwane zwroty akcji i jesteśmy mega zadowoleni z tego krótkiego wyjazdu.
W ten weekend w litewskich Druskiennikach odbywa się duża, trzydniowa wystawa 3 x CACIB, ale my ponownie wybraliśmy się tylko na jeden dzień – piątek, bo na resztę weekendu mamy inne plany. Ciężko u nas ostatnio wcisnąć w grafik szpilkę, a każdy wolniejszy moment jest skrupulatnie zaplanowany. Powoli hamujemy po najbardziej intensywnych dla nas w tym roku miesiącach, ale trudno jeszcze mówić o pełnym odprężeniu.
Na wystawę pojechało w sumie pięć naszych charcików włoskich – rodzeństwo: Ciastek i Bomba jr., a także ich mama Bomba, na dokładkę Raniu oraz Harnaś pozostający w rękach swojej właścicielki Ani. To był totalnie szalony dzień, który rozpoczął się od pobudki o 3 nad ranem, a zakończył dokładnie o 3 w nocy. Dopisały jednak i pogoda i humory i towarzystwo, a zwieńczeniem były wspaniałe sukcesy naszych charcików włoskich. Sędziował pan Jorge Nallem w Urugwaju, który był zachwycony naszymi psami i dopytywał o ich pochodzenie.
Wszystkie w ringu pokazały się przepięknie i spisały doskonale, a poza wszystkim były po prostu bardzo, grzeczne i cierpliwe, mimo wielu godzin spędzonych na wystawie. Nasza trójka czarnych koni to charciki, na które zawsze można liczyć – spokojne, opanowane, chętnie współpracujące z człowiekiem i niezwykle widowiskowe.
Ten dzień należał do młodej Bomby, która została Najlepszym Juniorem w Rasie, wywalczyła Zwycięstwo Rasy, a na finałach została wybrana trzecim Najpiękniejszym Chartem całej wystawy. Ta młodziutka suczka potrafi urzec swoim przepięknym, zamaszystym ruchem, który odziedziczyła po swoim ojcu Coco. Ale reszcie wcale nie poszło gorzej – jej brat otrzymał Zwycięstwo Płci Przeciwnej, a Bomba i Raniu ukończyli Championaty Litwy. Harnaś natomiast otrzymał resCACIB (który przekształci się w pełny CACIB), tym samym rozpoczynając starania o Interchampiona Wystawowego, co jego właścicielka Ania z pewnością będzie kontynuować. Przed nami plany na kolejne wyjazdy, które mamy nadzieję uda się zrealizować i trzymamy kciuki, żeby były równie owocne.
