W ostatnia sobotę znowu mieliśmy okazję spotkać się z właścicielami naszych charcików na plażowym bieganku połączonym z ogniskiem. Dzięki dość niskiemu stanowi Wisły, odsłoniły się piękne i puste piaszczyste łachy – prawdziwy raj dla charcich dzieciaków. Na nadwiślańskiej plaży w sumie spotkały się charciki włoskie z 11 miotów – S, T, C, D, F, G, J, O, P, R-2 i S-2. To była świetna okazja na socjalizację szczeniąt, których na miejscu pojawiło się w sumie pięć. Pogoda dopisała idealnie – z początku zachmurzone niebo szybko się rozpogodziło i słoneczko dało nam popalić. Ganiankom po piasku, w wodzie i błotku nie było końca. Lato przed nami, wiec to na pewno nie ostatnie spotkanie w tym roku. Pełna fotorelacja za spotkania jest dostępna na naszym facebook’u.
Przez cały długi weekend byliśmy z naszymi charcikami na plaży codziennie po dwa razy. Przez chwilę poczuliśmy się nawet jak na turnusie nad morzem. Rezultat – totalnie zapiaszczony samochód, zrobione dziesiątki kilometrów, wybiegane i szczęśliwe psy.