Po wielu tygodniach wnikliwych obserwacji i analiz, z ciężkim sercem postanowiliśmy, że nasza suczka z miotu E-2 będzie dostępna do rezerwacji. A chodzi o Chartbeat Edge of Madness Sublove, na którą w domu wołamy Buba albo Bubson. Przez ostatnie dwa miesiące bacznie przyglądaliśmy się dwóm suczkom z ostatnich miotów, które miały zostać w hodowli – Bubie i jej półsiostrze Fleurs. Finalnie zdecydowaliśmy, że zostanie z nami Fleurs, która jest po prostu ciut spokojniejsza.
Piszę, że z ciężkim sercem, bo Bubson posiada zbiór cech, które powinien mieć mój idealny charcik. To pies odważny, żywiołowy, beztroski, ciekawski, sprytny i samodzielny. Niestraszne jej zimno, woda, czy śnieg. Jest charcikiem włoskim z bardzo wysokim, niewyczerpanym poziomem aktywności i w zasadzie ta jedyna cecha zaważyła na naszej decyzji. W tak dużym stadzie psów jak nasze, Buba ciągle wprowadza pewien rodzaj chaosu i zamieszania. Jest bardzo pewna siebie i próbuje zaburzać hierarchię w naszym stadzie. Wszędzie jej pełno, każdego zaczepia i prowokuje do zabawy, a jest przy tym niczym mały kamikaze. Dostała nawet ksywkę „szefowa”, co w zasadzie wiele wyjaśnia.
Ciągle rządna wrażeń oraz przeżyć, którym poświęca się z całą intensywnością, a zwalnia tylko wtedy, kiedy śpi. Nic nie stanowi dla niej przeszkody, jest bardzo skoczna i mega sprawna. Świat wokół niej to nieskończony plac zabaw, a ona w każdej chwili gotowa jest rzucić się w wir przygód. Jest przy tym zwierzątkiem bardzo inteligentnym (czasami aż za bardzo). Szybko się uczy i łapie wszystko w mig, ale też bardzo szybko się rozprasza, próbując być w dziesięciu miejscach jednocześnie. Jej zdolność do ekspresowego rozkmininania rzeczywistości sprawia, że jej trening jest stosunkowo łatwy, ale na pewno będzie wymagała na początku wzmożonej uwagi. Jest niemal pewne, że Buba odłączona od rodzeństwa i innych naszych młodych psów z którymi na co dzień szaleje, będzie dużo spokojniejsza i bardziej skupiona na człowieku, a jej energię będzie można przekuć w owocną współpracę, naukę posłuszeństwa i szereg innych aktywności, na które my po prostu nie mamy czasu.
Buba to bardzo ładna przedstawicielka rasy, która z brzydkiego kaczątka rozwiją się w śliczną charciczkę. To suczka o doskonałych proporcjach i mocniejszym koścu. Będzie charcikiem włoskim mieszczącym się w standardzie. Ma przepiękne, nieprzeniknione spojrzenie i doskonały, ciemny pigment. Urodą poszła zresztą zdecydowanie w linie ojca miotu i bardzo przypomina nam młodą Hermes, czyli swoją ciotkę. Dzisiaj Buba kończy dokładnie 4 miesiące, ma za sobą komplet szczepień, przebadane u specjalisty serce, oraz przeprowadzone badanie wzroku z certyfikatem. Jest wstępnie nauczona korzystania z ogrodu w celu załatwienia potrzeb – co zresztą załapała znacznie szybciej, niż rodzeństwo. Szukamy dla niej domu gotowego na jej temperament, w którym będzie mogła być partnerem wszelkich zajęć i działań. Jej opiekun powinien być stanowczy i mieć anielską cierpliwość. Nie jest wykluczone, że ta dziewczynka świetnie sprawdzi się też w charcich sportach. Nie jesteśmy do końca przekonani, czy to dobry kompan dla drugiego charcika, bo skłonna jest go wymęczyć, a z psami podatnymi na wspólne wygłupy, mogą tworzyć wręcz niebezpieczny duet. Jeśli szukasz szczenięcia, które swoją energią pobudzi do życia Twój dom, to zapewne jest to właśnie Bubcia. Jeśli nie znajdziemy odpowiednich właścicieli, Bubson zostanie z nami do dalszej pracy hodowlanej.
CENA SZCZENIECIA: 12 000 zł
