Tydzień temu, w sobotę 30 kwietnia, powitaliśmy nasz przedostatni w tym roku miot „T-2” – pierwsze szczenięta malutkiej Agatki.
Ze względu na jej niewielkie gabaryty, wielkość tego miotu była dla nas niemałym zaskoczeniem. Mimo ogromnego brzucha, mama bardzo dzielnie i dziarsko zniosła okres ciąży, a zaraz po porodzie uruchomiła natychmiastowy tryb opieki nad maluchami, okazując się bardzo zaangażowaną, wspaniałą psią mamą.
Cudownie rozłożyły się kolorki maluchów, bo mamy kremowego chłopca i dziewczynkę i szarego chłopca i dziewczynkę. Cała czwórka rozwija się prawidłowo i z dnia na dzień pięknie przybiera na wadze.