Coraz więcej osób decyduje się na wykupienie ubezpieczenia dla swojego psa. W Polsce ten temat dopiero raczkuje, kiedy w Stanach, czy Skandynawii takie polisy są już dostępne od wielu, wielu lat. Rozwój tego segmentu branży wynika między innymi z dużej dynamiki w sektorze insur-tech i tzw. pet-biznesie. Wszystko to w połączeniu z rosnącą świadomością właścicieli, a także stale wzrastającymi kosztami usług weterynaryjnych sprawia, że oferty towarzystw proponujących finansowanie opieki zdrowotnej dla pupili, zyskują coraz więcej zainteresowania.
Czym jest ubezpieczenie charcika?
Ubezpieczenie polega na zwrocie kosztów leczenia związanych z nieoczekiwaną chorobą, taką jak np. kaszel, zapalenie pęcherza, nowotwór, zatrucie pokarmowe, babeszjoza etc. Zwracane są również koszty leczenia związane z następstwami nieszczęśliwych wypadków, jak np. pogryzienie przez innego psa lub zwierzę, skręcenie lub złamanie łapy, ogona, zerwanie więzadła, czy połknięcie przez psa jakiegoś przedmiotu. Zwykle właściciel musi wybrać udział własny w kosztach leczenia, na poziomie 10-50% – od tego m.in. będzie zależała wysokość składki. Składka może też zależeć od rasy psa, jego wieku i innych uwarunkowań. Na tym gruncie poszczególne towarzystwa ubezpieczeniowe mogą mieć własne regulacje.
Jakie są rodzaje ubezpieczeń?
Właściciel czworonoga ma do wyboru – ubezpieczenie psa z polisy mieszkaniowej lub polisę dedykowaną. Ta ostatnia to np. oferta Generali (bezpieczny.pl), czyli oddzielny produkt, który nie łączy się z polisą mieszkaniową, ani z żadnym innym ubezpieczeniem, a także PetHelp, który oprócz ubezpieczenia oferuje pakiety weterynaryjne (taki abonament jak ludzki LuxMed). Podobne usługi (w ramach Home Assistant) oferuje również UNIQUA, Allianz, czy Link4. Koszt ubezpieczenia charcika włoskiego waha się między 30, a 60 zł miesięcznie, w zależności od wybranego programu.
Bezpieczny.pl jest to najbardziej popularne świadczenie i wzajemnie polecane wśród właścicieli charcików włoskich. Korzystając z niego możemy ubezpieczyć swojego charcika w trzech obszarach – ubezpieczenie kosztów leczenia (do 50 000 zł), ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (kiedy Twój pies np. kogoś ugryzie lub coś zniszczy) i ubezpieczenie śmierci psa (w przypadku charcików włoskich do 6000 zł). Ubezpieczenie pokrywa koszty:
- choroby – leczenia, wizyt u weterynarza, leków, badań diagnostycznych, badań obrazowych (USG, RTG, tomografia komputerowa, rezonans magnetyczny), operacji i zabiegów, hospitalizacji, eutanazji, kremacji – można ubezpieczyć psy w wieku od 8 tygodni do 8 lat;
- śmierci psa – z powodu nieszczęśliwego wypadku właścicielowi wypłacana jest średnia, rynkowa wartość psa danej rasy – można ubezpieczyć psy w wieku od 8 tygodni do 3 lat;
- szkód wyrządzonych przez psa – w ramach OC właściciela.
Trzeba jednak pamiętać, że istnieje szereg spraw, które mogą wyłączyć odpowiedzialność ubezpieczyciela. Są to przypadki kiedy np. szkody zostały wyrządzone umyślnie, powstały wskutek rażącego zaniedbania, pies pozostawał bez opieki ponad 24 godziny, uczestniczył w polowaniu, czy choroba jest następstwem schorzeń zaobserwowanych u psa zanim rozpoczęła się ochrona ubezpieczeniowa etc.
Ubezpieczyciel nie odpowiada również za koszty leczenia zaburzeń behawioralnych, odczulania alergii, odrobaczania, ochrony przeciwkleszczowej, zabiegów kosmetycznych i higienicznych, leczenia stomatologicznego, wizyt domowych, radioterapii itd. Przed podpisaniem i wykupieniem zawsze warto szczegółowo zapoznać się z obszernym i dość skomplikowanym dokumentem, jakim są Ogólne Warunki Ubezpieczenia (w skrócie: OWU).
Posiadając charcika zdecydowanie warto wziąć pod uwagę skorzystanie z opcji wykupu takiej polisy, tym bardziej, że miesięczne koszty nie są wielkie. Trzeba jednak najpierw bardzo dokładnie zapoznać się z ofertą ubezpieczyciela, porównać z innymi, a przede wszystkim odnieść te wszystkie informacje do własnej sytuacji. Każdy z nas żyje inaczej, inne potrzeby ma charcik na wsi, inne w mieście, gdzie może ulec innym zagrożeniom. Niemniej, w naszej ocenie na uwagę zasługuje każdy sposób mogący być wsparciem dla opiekuna w trudnych chwilach (trudnych również dla portfela), jakimi niewątpliwie są choroby, czy skutki wypadków.