Kilka dni temu dostaliśmy z uniwersytetu kalifornijskiego już komplet wyników badań DNA naszych najmłodszych charcików włoskich. Badań wykonanych pod kątem chorób oczu i szkliwa. Psy, które są N/N po rodzicach miały zlecone tylko brakujące testy, a pełen wachlarz zamówiliśmy dla Bibika i Hermes. I tak cała piątka nie jest obciążona wypadaniem soczewki, jaskrą pierwotną ani genetyczną hipoplazją szkliwa – tu najbardziej cieszy wynik Danuszy, której matka jest nosicielem FEH. Cała piątka ma również niskie ryzyko zachorowania na PRA.
Tym sposobem przebadaliśmy na ten moment wszystkie nasze charciki. Najmłodsze psy, zanim wejdą do hodowli, czeka jeszcze w przyszłym roku badanie rzepek, serca i kliniczne badanie oczu. Teraz powoli skupiamy się na nadchodzących wielkimi krokami planach hodowlanych na początek 2023 roku. Grudzień i Styczeń będą też u nas gorące z innych względów, ale tym już wkrótce!




