W ostatnią sobotę na krótką chwilę udało się wyskoczyć z psami na Krajową Wystawę psów w Nowym Dworze Mazowieckim. Głownie po to, aby Raniowi i Danuszy rozpocząć dorosły championat. No i wszystko poszło zgodnie z planem – oba nasze charciki dostały po CWC, Raniu został przy tym Zwycięzca Rasy (BOB), a Danuta Zwycięzcą Płci Przeciwnej (BOS).
Największą frajdę jednak sprawiło mi pokazanie Ciasteczka. I choć jego występ nie należał do super profesjonalnych (pierwszy raz w hali), to Ciastek całkiem odważnie poradził sobie z nową sytuacją i oceną w ringu. Wiadomo, jak to w szczeniaczkowych klasach – nie obyło się bez wygłupów, skakania i gryzienia ringówki, ale mimo wszystko nasz debiutujący diamencik dostał piękny opis od sędziego – Jarosława Grunta, zostając przy tym Najlepszym Młodszym Szczenięciem w Rasie:
bardzo efektowny, proporcjonalny, bardzo dobry socjal, zadbany, nie do końca okiełznany w ringu, bardzo perspektywiczne zwierzę
Ze względu na masę weekendowych planów i domowy puppy boom, niestety nie zostaliśmy na finały. Trochę szkoda, bo byłoby to na pewno dodatkowe doświadczenie dla małego i dobra okazją na pokazanie w dużym ringu pięknego ruchu filigranowego Raniuszka. W planach mamy jednak jeszcze kolejne wydarzenia i mamy nadzieję, że będą one równie „owocne”.